15-11-2005, 22:21
Ja mam Rock Pillars Gym i też nie narzekam.
Wcześniej chodziłem w korkerach.
Mają tylko jedną wspólną rzecz:Jedne i drugie to buty ;)
Jak chcesz się nauczyć wspinania, a nie walenia na Newtona (z buły) bez używania nóg to zasuwaj w korkerach.
Ból polega na tym że później trzeba uczyć się chodzenia na nogach.
Korkery są dobrym rozwiązaniem dla kogoś kto już umie się wspinać i ćwiczy często w zimie na panelu (korkerów nie szkoda).
Wcześniej chodziłem w korkerach.
Mają tylko jedną wspólną rzecz:Jedne i drugie to buty ;)
Jak chcesz się nauczyć wspinania, a nie walenia na Newtona (z buły) bez używania nóg to zasuwaj w korkerach.
Ból polega na tym że później trzeba uczyć się chodzenia na nogach.
Korkery są dobrym rozwiązaniem dla kogoś kto już umie się wspinać i ćwiczy często w zimie na panelu (korkerów nie szkoda).