28-03-2011, 19:38
łuszczącą się membranę poliuretanową (ATX od wolfganga) pamiętam właśnie tak;-) małe białe drobinki na polarze używanym jako docieplenie, nie żadne płaty, z czasem coraz więcej a po dokładniejszych oględzinach pod podszewką czarne braki z których te drobinki odpadły. Prana w pralce w 30 st. i normalnych proszkach jakieś 4-5 lat - dopiero w piątym roku sie posypała. Jak ci dziewczyna nastawiła na gotowanie to mogło IMO strzelić;-)
Jeśli to proszek to przestanie się kruszyć po jakimś czasie. Jeśli membrana to raczej nie.
Jeśli to proszek to przestanie się kruszyć po jakimś czasie. Jeśli membrana to raczej nie.