23-01-2007, 17:31
Jeśli pozostają na kurtce jakieś resztki proszku, to pewnie należy płukać do skutku. Tak mi się wydaje, choć nie jestem zawodową praczką.
Czy w samej wodzie?
Jeśli zaryzykowałeś pranie w proszku, to chyba możesz zaryzykować jakiś delikatny płyn. Chyba większej szkody już nie będzie. Popytaj mamy, żony, siostry. One znają te różne specyfiki.
Ja membrany piorę zawsze w specjalnych płynach i naprawdę nigdy nie miałem takich problemów jak Twoje.
Może tego proszku wsypałeś za dużo?
Może warto jednak zakupić, np. płatki mydlane (tańsze). Nie żal Ci membrany?
Czy w samej wodzie?
Jeśli zaryzykowałeś pranie w proszku, to chyba możesz zaryzykować jakiś delikatny płyn. Chyba większej szkody już nie będzie. Popytaj mamy, żony, siostry. One znają te różne specyfiki.
Ja membrany piorę zawsze w specjalnych płynach i naprawdę nigdy nie miałem takich problemów jak Twoje.
Może tego proszku wsypałeś za dużo?
Może warto jednak zakupić, np. płatki mydlane (tańsze). Nie żal Ci membrany?