10-01-2019, 11:43
PRS- Sudety, to swoją drogą ;) Tym bardziej, że mam zdecydowanie bliżej ( jestem spod Wrocławia ). A co do biwakowania, jest jak jest. Każdy kto się bawi w buschcraft w Polsce ma świadomość, że najczęściej to co robi jest nie legalne. Biwakowałem już dwa razy w Bieszczadach ( na jedną noc ) i miałem to szczęście, że nie odwiedzili nas pogranicznicy, ani niedźwiedzie, ani wilki. Zresztą, dzikie zwierzęta boja się nas w równym stopniu co my ich. Rozmawiałem z wieloma osobami, które obozowały w Bieszczadach i wszyscy żyją ;) Zresztą, jedni ryzykują wspinając sie na K2, inni obozując w miejscach występowania dzikich zwierząt. Myślę, że właśnie to się nazywa pasją. Masz świadomość zagrożeń, ale chęć zrealizowania planów, sprawdzenia się, jest od tego silniejsza. Oczywiście porównanie ryzyka biwaku, do wspinaczki jest mocno nad wyrost;) Mógł bym na ten temat dyskutować godzinami, ale zaraz admin zwróci nam uwagę, że to nie ten wątek ;) Aha, a co do wilków, to są już w ogromnej części polski. A na pewno w większości lasów Dolnego Śląska- gdzie mieszkam.
Wracając do tematu, rozmawiałem wczoraj z kumplem, ma 60-tke, nie wiem jakiej firmy, ale wpadnie do mnie w weekend, i zobaczę, co mi do takiego plecaka wejdzie i mniej więcej na tej podstawie zdecyduje o wielkości komory głownej. Przy okazji sprawdzę woda ten który posiadam.
Mój wzrost 182
Myślę, że poza pojemnością, najważniejszym dla mnie kryterium, jest możliwość jednoczesnego przytroczenia karimaty i statywu.
Mocny materiał, poponujesz Cordurę- czy ona nie jest ciężkim materiałem?
No i wygąd plecaka, niestety, ale plecak musi mi sie wizualnie podobać. Oczywiście, w pierwszej kolejności, najważniejsze jest to aby był on praktyczny i spełniał moje założenia, no ale nie ma bata, nie wydam 5-6 stów na plecak, który po prostu nie będzie mi się podobał wizualnie. Dlatego moją uwagę przykuł Deuter 55+10 lite, tyko tak sobie na niego patrzę, to karimatę na pewno można wsunąć w te gumki które wystają w dolnej części. Natomiast Troki które ma, sa przewidziane na czekan czy kije trekkingowe. Statyw z uwagi na rozmiar i wagę musi być przytroczony na sztywno. W obecnym plecaku po bokach miałem parciane opaski na zatrzaskową sprzączkę i to się sprawdzało idealnie. No i Deuter chyba nie jest z cordury...
Wracając do tematu, rozmawiałem wczoraj z kumplem, ma 60-tke, nie wiem jakiej firmy, ale wpadnie do mnie w weekend, i zobaczę, co mi do takiego plecaka wejdzie i mniej więcej na tej podstawie zdecyduje o wielkości komory głownej. Przy okazji sprawdzę woda ten który posiadam.
Mój wzrost 182
Myślę, że poza pojemnością, najważniejszym dla mnie kryterium, jest możliwość jednoczesnego przytroczenia karimaty i statywu.
Mocny materiał, poponujesz Cordurę- czy ona nie jest ciężkim materiałem?
No i wygąd plecaka, niestety, ale plecak musi mi sie wizualnie podobać. Oczywiście, w pierwszej kolejności, najważniejsze jest to aby był on praktyczny i spełniał moje założenia, no ale nie ma bata, nie wydam 5-6 stów na plecak, który po prostu nie będzie mi się podobał wizualnie. Dlatego moją uwagę przykuł Deuter 55+10 lite, tyko tak sobie na niego patrzę, to karimatę na pewno można wsunąć w te gumki które wystają w dolnej części. Natomiast Troki które ma, sa przewidziane na czekan czy kije trekkingowe. Statyw z uwagi na rozmiar i wagę musi być przytroczony na sztywno. W obecnym plecaku po bokach miałem parciane opaski na zatrzaskową sprzączkę i to się sprawdzało idealnie. No i Deuter chyba nie jest z cordury...