29-07-2011, 13:31
Co prawda miałem tylko dwa modele (nie pamiętam, które dokładnie), a ostatnio kupiony jest trzecim, ale już pewnymi doświadczeniami z ich użytkowania mogę się podzielić. :-)
Cóż, co kto lubi - jeśli ktoś nie chce wydawać majątku na obuwie, a jednocześnie zależy mu na tym, by wygodnie pochodzić w butach kilka lat, Hi-Tec będzie dobry. Nie jestem jednak na tyle doświadczonym górołazem, żeby odnosić się do jakichś porównań z najdroższymi markami. Na obecną chwilę chodzę sobie w V-Lite’ach Blackhawk i w żadnym razie nie mogę narzekać. Duży plus za wzmocnienia na palcach i mega miękką podeszwę. Jak dla mnie to właśnie cechy charakterystyczne butów Hi-Teca. Poprzednie modele też ceniłem właśnie za komfort codziennego użytkowania i trwałość. Buty mi się nie rozpadły, może jedynie lekko się znosiły, więc w zasadzie dalej mógłbym w nich chodzić, ale w końcu czasem trzeba sobie kupić coś nowego. :-D Taki charakterystyczny, czarno-szaro-brązowy dałem 1.5 roku temu kuzynowi, ale od tego czasu widziałem się z nim może ze 2 razy, więc nie wiem jak mu się w nich chodzi. W sumie nie zaszkodzi zapytać, jak go spotkam. ;) Zainspirowaliście mnie do tego tym tematem. :)
-------------------------------------------
Paweł
Cóż, co kto lubi - jeśli ktoś nie chce wydawać majątku na obuwie, a jednocześnie zależy mu na tym, by wygodnie pochodzić w butach kilka lat, Hi-Tec będzie dobry. Nie jestem jednak na tyle doświadczonym górołazem, żeby odnosić się do jakichś porównań z najdroższymi markami. Na obecną chwilę chodzę sobie w V-Lite’ach Blackhawk i w żadnym razie nie mogę narzekać. Duży plus za wzmocnienia na palcach i mega miękką podeszwę. Jak dla mnie to właśnie cechy charakterystyczne butów Hi-Teca. Poprzednie modele też ceniłem właśnie za komfort codziennego użytkowania i trwałość. Buty mi się nie rozpadły, może jedynie lekko się znosiły, więc w zasadzie dalej mógłbym w nich chodzić, ale w końcu czasem trzeba sobie kupić coś nowego. :-D Taki charakterystyczny, czarno-szaro-brązowy dałem 1.5 roku temu kuzynowi, ale od tego czasu widziałem się z nim może ze 2 razy, więc nie wiem jak mu się w nich chodzi. W sumie nie zaszkodzi zapytać, jak go spotkam. ;) Zainspirowaliście mnie do tego tym tematem. :)
-------------------------------------------
Paweł