21-08-2017, 13:15
to bardziej filozoficzna rozkmina, sięgająca poza kwestię GTX ;)
Generalnie niskie buty zimą to dość specyficzny pomysł. Nawet GTX nie rozwiąże problemu termiki i ew. sypiącego się górą błota/śniegu. Sama wodoodporność GTX pod cienka skórą to wątpliwa sprawa, w którą przestałem wierzyć.
Rok temu myślałem o 'wysokich podejściówkach' jako o bucie idealnym. Tyle że cenowo łatwiej mi było kupić 2 pary. Jak chcesz, to poszukaj sobie: Garmont Vetta Lite, Scarpa Tech Ascent, La Sportiva Ganda guide, Asolo Vortex.
Sam miałem TNF Vert S3K, ale one są po prostu kiepskie. A inne kosztują 700+pln - za tyle kupiłem skórzane Meindle i tanie podejściówki. Oczywiście 2 pary butów mają szersze spektrum zastosowania niż jedna.
Generalnie niskie buty zimą to dość specyficzny pomysł. Nawet GTX nie rozwiąże problemu termiki i ew. sypiącego się górą błota/śniegu. Sama wodoodporność GTX pod cienka skórą to wątpliwa sprawa, w którą przestałem wierzyć.
Rok temu myślałem o 'wysokich podejściówkach' jako o bucie idealnym. Tyle że cenowo łatwiej mi było kupić 2 pary. Jak chcesz, to poszukaj sobie: Garmont Vetta Lite, Scarpa Tech Ascent, La Sportiva Ganda guide, Asolo Vortex.
Sam miałem TNF Vert S3K, ale one są po prostu kiepskie. A inne kosztują 700+pln - za tyle kupiłem skórzane Meindle i tanie podejściówki. Oczywiście 2 pary butów mają szersze spektrum zastosowania niż jedna.