22-09-2014, 22:36
Mojego Colemana 0,7 L najechała kiedyś naczepa od traktora załadowana jabłkami..plecak z termosem wisiał na przyczepie i podczas jazdy po nierównej drodze spadł i wturlał się prosto pod koło tej naczepy. Przejechała po plecaku ale na szczęście termos jakimś cudem, jako że śliski, przesunął się i to go uratowało. Mimo to, ma lekkie wgniecenie po długości i czuć to jak się kręci termosem w rękach. Ale nadal trzyma ciepło jak głupi i nic mu nie dolega:)
-------------------------------------------
http://outdoormacieja.blogspot.com/
-------------------------------------------
http://outdoormacieja.blogspot.com/