17-12-2011, 19:25
W innym temacie Arni napisał:
,,Jest tyle osób na tym forum, dla czego nie przeprowadzić zbiorowego badania temperatur termosów rożnych marek w umownych warunkach? Jak zbadamy 10 Primusów, 10 FN, 10 marketowców i 10 innych to dostaniemy konkretne testy porównawcze na których będzie można się wzorować.''
Jestem jak najbardziej za tym by wspólnie z Outdorrem przeprowadzić zbiorowy test. Wspólnie - wg tych samych wytycznych.
Dla mnie termos to taka cześć ekwipunku, która może uratować zdrowie/życie, a przynajmniej mieć istotny wpływ (na samopoczucie).
Dokonujac pomiarów temp. cieczy (subiektywnie ) to w zakresie 37-42 *C herbata jest letnia i taki płyn nie może rozgrzać.
47-52*C to już na tyle gorący płyn, że po trzewiach rozchodzi się przyjemne ciepło. Jeszcze raz powtarzam, że jest to odczucie subiektywne. Podałem konkretne wartości jakie mi wychodziły z pomiarów. Jeżeli np. temp. cieczy w termosie wynosi 47*C to po nalaniu jej do zimnego (termosowego) kubka spadnie do ok 42*C. Kubek zadziała jak radiator, ile ,,zeżre'' temp. zależy od jego budowy i temp. zewnętrznej oraz od temp. w jakiej znajdował się kubek/termos.
Czyli mamy przejście od cieczy gorącej do letniej.
Dlatego dokonujmy pomiaru cieczy bezpośredniow termosie.
Czas.
Proponuję badać termosy w 2 odcinkach czasowych - 10 i 20 h.
Z tym, żeby dokonać jednego pomiaru po 10h, odlać połowę cieczy z termosa i dokonać ponownego pomiaru po upływie kolejnych 10 godzin.
Czyli jeden pomiar 20h dla pełnego, a drugi 20h dla opróżnionego w polowie po 10h.
Termosy wygrzewać przed zalaniem przez 10 min.
Ustalić wspólnie jedną temperaturę minusową.
Dlaczego 20h. ? Wychodzę z domu, jadę (średnio) 10 godzin (gdzieś), 10 godzin w terenie i chciałbym na finiszu napić się ciepłego.
To moja propozycja. Czekam na kontr
,,Jest tyle osób na tym forum, dla czego nie przeprowadzić zbiorowego badania temperatur termosów rożnych marek w umownych warunkach? Jak zbadamy 10 Primusów, 10 FN, 10 marketowców i 10 innych to dostaniemy konkretne testy porównawcze na których będzie można się wzorować.''
Jestem jak najbardziej za tym by wspólnie z Outdorrem przeprowadzić zbiorowy test. Wspólnie - wg tych samych wytycznych.
Dla mnie termos to taka cześć ekwipunku, która może uratować zdrowie/życie, a przynajmniej mieć istotny wpływ (na samopoczucie).
Dokonujac pomiarów temp. cieczy (subiektywnie ) to w zakresie 37-42 *C herbata jest letnia i taki płyn nie może rozgrzać.
47-52*C to już na tyle gorący płyn, że po trzewiach rozchodzi się przyjemne ciepło. Jeszcze raz powtarzam, że jest to odczucie subiektywne. Podałem konkretne wartości jakie mi wychodziły z pomiarów. Jeżeli np. temp. cieczy w termosie wynosi 47*C to po nalaniu jej do zimnego (termosowego) kubka spadnie do ok 42*C. Kubek zadziała jak radiator, ile ,,zeżre'' temp. zależy od jego budowy i temp. zewnętrznej oraz od temp. w jakiej znajdował się kubek/termos.
Czyli mamy przejście od cieczy gorącej do letniej.
Dlatego dokonujmy pomiaru cieczy bezpośredniow termosie.
Czas.
Proponuję badać termosy w 2 odcinkach czasowych - 10 i 20 h.
Z tym, żeby dokonać jednego pomiaru po 10h, odlać połowę cieczy z termosa i dokonać ponownego pomiaru po upływie kolejnych 10 godzin.
Czyli jeden pomiar 20h dla pełnego, a drugi 20h dla opróżnionego w polowie po 10h.
Termosy wygrzewać przed zalaniem przez 10 min.
Ustalić wspólnie jedną temperaturę minusową.
Dlaczego 20h. ? Wychodzę z domu, jadę (średnio) 10 godzin (gdzieś), 10 godzin w terenie i chciałbym na finiszu napić się ciepłego.
To moja propozycja. Czekam na kontr