02-08-2011, 10:19
~xyz_01
Trochę magii nigdy nie zaszkodzi, czyli na psa urok. Ja odczyniam w sposób następujący:
a. Gdy nie śmierdzi wyparzam wrzątkiem 1x
b. Gdy śmierdzi strasznie, to nie kupuję takiego. A jeżeli śmierdzi nowością, to
wyparzam tak długo, aż przestanie śmierdzieć nowością.
Trochę magii nigdy nie zaszkodzi, czyli na psa urok. Ja odczyniam w sposób następujący:
a. Gdy nie śmierdzi wyparzam wrzątkiem 1x
b. Gdy śmierdzi strasznie, to nie kupuję takiego. A jeżeli śmierdzi nowością, to
wyparzam tak długo, aż przestanie śmierdzieć nowością.