30-12-2007, 23:31
celowo nie edytuje mojego ostatniego posta a pisze nowy, bo sytuacja sie wyjasnila juz..........
czego na 2 forach sie nie dowiedzialem, widocznie zbyt oczywiste to dla Was bylo ;) dowiedzialem sie w tymze sklepie - 8a.pl - tu dziekuje za to jeszcze raz, problem lezal w ciut wilgotnym gwincie.
Przy nalaniu wrzatku, uchodzaca para skroplila sie na gwincie i to wlasnie byla ta nieszczelnosc, z rowkow gwintu przedostala sie przez korek i wydostala na zewnatrz, dziwne jest to o tyle, iz owe skroplenie musialo byc obfite, gdyz nie wygladalo to w ten sposob, ze wydostaly sie 2 krople i na tym koniec, ale kolejne potrzasniecie wyzwalo kolejne 1/2 kropelki
w kazdym razie, po bardzo dokladnym wyczyszczeniu gwintu termosu i gwintu korka jak i samego korka - nieszczelnosci NIE OBSERWUJE, tak wiec zwracam honor Colemanowi...
choc wciaz zostaje kwestia pochylu korka w stosunku do termosu, ale najwazniejsze jest, ze jest szczelnosc w 100%, pochyl widocznie nie ma negatywnego wplywu na sumaryczna szczelnosc
jeszcze raz dziekuje za konstruktywny odzew...i sorry za zamieszanie
pozdrawiam
---
Edytowany: 2007-12-30 23:32:40
czego na 2 forach sie nie dowiedzialem, widocznie zbyt oczywiste to dla Was bylo ;) dowiedzialem sie w tymze sklepie - 8a.pl - tu dziekuje za to jeszcze raz, problem lezal w ciut wilgotnym gwincie.
Przy nalaniu wrzatku, uchodzaca para skroplila sie na gwincie i to wlasnie byla ta nieszczelnosc, z rowkow gwintu przedostala sie przez korek i wydostala na zewnatrz, dziwne jest to o tyle, iz owe skroplenie musialo byc obfite, gdyz nie wygladalo to w ten sposob, ze wydostaly sie 2 krople i na tym koniec, ale kolejne potrzasniecie wyzwalo kolejne 1/2 kropelki
w kazdym razie, po bardzo dokladnym wyczyszczeniu gwintu termosu i gwintu korka jak i samego korka - nieszczelnosci NIE OBSERWUJE, tak wiec zwracam honor Colemanowi...
choc wciaz zostaje kwestia pochylu korka w stosunku do termosu, ale najwazniejsze jest, ze jest szczelnosc w 100%, pochyl widocznie nie ma negatywnego wplywu na sumaryczna szczelnosc
jeszcze raz dziekuje za konstruktywny odzew...i sorry za zamieszanie
pozdrawiam
---
Edytowany: 2007-12-30 23:32:40