13-07-2022, 08:29
Ktoś poświęci się na ochotnika i rozszczelni swój sprawny termos dobrej jakości?
O co kaman? Mój około 10-letni rozszczelniony kubek z przykrywką ma ledwo 3 stopnie niższą temperaturę wody niż bliźniaczy, ale nowy. Ten drugi jest z 5% mniejszy. Coś chyba nie bangla z tym nowym. Może nie ma próżni? Albo ledwo trochę niższe ciśnienie niż atmosferyczne.
Stary:
https://image.ceneostatic.pl/data/produc...470-ml.jpg
Nowy:
https://allegro.pl/oferta/kubek-termiczn...9379782383
Wprawdzie w nazwie ma 480 i pojemność określoną jako 480ml, ale jest de facto mniejszy od tego 470ml Kreatywna matematyka marketingowców. A może jednak wszechświat się kurczy a nie rozszerza...
Na dodatek te 480 to ma chyba z meniskiem wypukłym. Pojemność użytkowa, to ledwo 400ml. Jeśli nie chce się, żeby pół szklanki cieczy wypłynęło nam po bokach przy wciśnięciu grubej pokrywki wchodzącej w kubek na ponad 13mm.
I w ogóle jest bardziej szorstki w środku co sprowadzi się do szybszego i intensywniejszego brudzenia osadami herbacianymi.
Ma też odrobinę mniejszą średnicę środka. Pokrywki nie pasują zamiennie.
Kolejny raz sprawdza się, że to co było zrobione dawniej, jest lepsze.
Mimo wszystko zostawię sobie drugi, bo w starym już niemal oderwała się rączka... Póty kubek herbatę nosi, póki mu się rączka nie urwie
O co kaman? Mój około 10-letni rozszczelniony kubek z przykrywką ma ledwo 3 stopnie niższą temperaturę wody niż bliźniaczy, ale nowy. Ten drugi jest z 5% mniejszy. Coś chyba nie bangla z tym nowym. Może nie ma próżni? Albo ledwo trochę niższe ciśnienie niż atmosferyczne.
Stary:
https://image.ceneostatic.pl/data/produc...470-ml.jpg
Nowy:
https://allegro.pl/oferta/kubek-termiczn...9379782383
Wprawdzie w nazwie ma 480 i pojemność określoną jako 480ml, ale jest de facto mniejszy od tego 470ml Kreatywna matematyka marketingowców. A może jednak wszechświat się kurczy a nie rozszerza...
Na dodatek te 480 to ma chyba z meniskiem wypukłym. Pojemność użytkowa, to ledwo 400ml. Jeśli nie chce się, żeby pół szklanki cieczy wypłynęło nam po bokach przy wciśnięciu grubej pokrywki wchodzącej w kubek na ponad 13mm.
I w ogóle jest bardziej szorstki w środku co sprowadzi się do szybszego i intensywniejszego brudzenia osadami herbacianymi.
Ma też odrobinę mniejszą średnicę środka. Pokrywki nie pasują zamiennie.
Kolejny raz sprawdza się, że to co było zrobione dawniej, jest lepsze.
Mimo wszystko zostawię sobie drugi, bo w starym już niemal oderwała się rączka... Póty kubek herbatę nosi, póki mu się rączka nie urwie