15-02-2015, 13:28
Ja knułem tak, żeby mieć ''jakby'' zestaw spodni trekkingowych z stuptutami, tyle, że przyszycie ich powoduje, że górą się wentylują łydki (bo nie ma ściągacza) a równocześnie nic nie wpada pod nie. Do trekkingu wystarczyła by jako zasadnicza tkanina softowa ale na narty już pasowało by jakąś membranę mieć na udach i kroczu. No ale wszystko ma swoje wady. W jesiennym błocie wieczorem ściągam ubłocone stuptuty i mogę siedzieć w tych samych spodniach co chodziłem. Przy takich hybrydzie to niemożliwe, więc właściwie zostają tylko na zimę. itd.. itp...
A swoją drogą bardzo podoba mi się patent Fjallravena w którym odpinane nogawki mogą po odpięciu stanowić stuptuty. NAwet się zastanawiałem czy nie kupić 2 par jakiś niedrogich craghoppersów i jedną parę nogawek obszyć membraną a drugą mieć na zmianę bez zmian. Nogawki niszczą się i tak wolniej a mam możliwość konfiguracji...
---
Edytowany: 2015-02-15 13:31:37
-------------------------------------------
m
A swoją drogą bardzo podoba mi się patent Fjallravena w którym odpinane nogawki mogą po odpięciu stanowić stuptuty. NAwet się zastanawiałem czy nie kupić 2 par jakiś niedrogich craghoppersów i jedną parę nogawek obszyć membraną a drugą mieć na zmianę bez zmian. Nogawki niszczą się i tak wolniej a mam możliwość konfiguracji...
---
Edytowany: 2015-02-15 13:31:37
-------------------------------------------
m