05-12-2013, 13:19
Witam Szanownych Użytkowników
Oczywiście przejrzałem częśc opinii w temacie ''Spodnie'' ale nie znalazłem do końca satysfakcjonującej odpowiedzi więc licze i prosiłbym tu o podpowiedź. Różnych marek jest cała masa.
Interesują mnie spodnie membranowe na zimę (temp. od ok 0 st. do ok -15) które dawałyby taki komfort aby nie było potrzeby zakładania bielizny termicznej pod spód czyli spodnie w miare optymalne pod względem docieplenia (ktoś tu pisał że to raczej niemożliwe ze względu na oddychalność).
Do czego spodnie : zasadniczo do poruszania po mieście (grudzień, styczen,luty) z uwzględnieniem kilkudniowej wycieczki w Beskidzie (grudzień, moze styczeń). W odniesieniu do parametrów membrany, jeśli jest dobra gatunkowo to 5 tyś wystarczy (wodoszczelność).
Czy są dostępne takie spodnie w cenie 300 zł , max 400 zł ? Czy padną odpowiedzi typu : softshell +kalesony(getry) ? :) Softshell ma zbyt słabą membranę jednak ....
Ewentualnie prosiłbym o wskazówki co do marki / względnie konkretnego modelu solidnych spodni typu softshell w podanym przedziale cenowym.
Natomiast ze spodni zimowych przymierzyłem ok 20 par (głównie narciarskie i snowboard - te akurat odpadają bo zbyt szerokie) w różnych punktach mniej lub bardziej outdoorowych. Generalnie nie przekonuje mnie 100 % poliestru jako warstwa ociepliny (mam bluzke termiczną ale jej skład jest mieszany :nylon, poliamid,poliester). Ze wszystkich przymierzonych spodni jedynymi - po założeniu których po kilku minutach było czuć dogrzewające ciepło - to jakies spodnie sklepu go sport (wyścielone polarem) natomiast te ze śliskim poliestrem ważyły swoje ale nie dawały ciepła. Idąc po nawet lekkim stoku gdzieś w Beskidzie owszem może byłby inny odbiór ale jak zaznaczyłem spodnie zasadniczo miejskie na zimę.
-------------------------------------------
Michał
Oczywiście przejrzałem częśc opinii w temacie ''Spodnie'' ale nie znalazłem do końca satysfakcjonującej odpowiedzi więc licze i prosiłbym tu o podpowiedź. Różnych marek jest cała masa.
Interesują mnie spodnie membranowe na zimę (temp. od ok 0 st. do ok -15) które dawałyby taki komfort aby nie było potrzeby zakładania bielizny termicznej pod spód czyli spodnie w miare optymalne pod względem docieplenia (ktoś tu pisał że to raczej niemożliwe ze względu na oddychalność).
Do czego spodnie : zasadniczo do poruszania po mieście (grudzień, styczen,luty) z uwzględnieniem kilkudniowej wycieczki w Beskidzie (grudzień, moze styczeń). W odniesieniu do parametrów membrany, jeśli jest dobra gatunkowo to 5 tyś wystarczy (wodoszczelność).
Czy są dostępne takie spodnie w cenie 300 zł , max 400 zł ? Czy padną odpowiedzi typu : softshell +kalesony(getry) ? :) Softshell ma zbyt słabą membranę jednak ....
Ewentualnie prosiłbym o wskazówki co do marki / względnie konkretnego modelu solidnych spodni typu softshell w podanym przedziale cenowym.
Natomiast ze spodni zimowych przymierzyłem ok 20 par (głównie narciarskie i snowboard - te akurat odpadają bo zbyt szerokie) w różnych punktach mniej lub bardziej outdoorowych. Generalnie nie przekonuje mnie 100 % poliestru jako warstwa ociepliny (mam bluzke termiczną ale jej skład jest mieszany :nylon, poliamid,poliester). Ze wszystkich przymierzonych spodni jedynymi - po założeniu których po kilku minutach było czuć dogrzewające ciepło - to jakies spodnie sklepu go sport (wyścielone polarem) natomiast te ze śliskim poliestrem ważyły swoje ale nie dawały ciepła. Idąc po nawet lekkim stoku gdzieś w Beskidzie owszem może byłby inny odbiór ale jak zaznaczyłem spodnie zasadniczo miejskie na zimę.
-------------------------------------------
Michał