19-11-2012, 16:12
Od niedawna zacząłem się ubierać odpowiednio do warunków, znaczy że kiedyś kilkugodzinne plenery fotograficzne, w lesie, na łąkach skąpanych w porannej mgle i rosie itp spędzałem np w dżinsach lub bawełnianych bojówkach.
Niby tragedii nie było ale nic przyjemnego nie ma w chodzeniu w mokrych gaciach.
Troszkę poczytałem opini trochę pomierzyłem.
Mój wybór padł na Milo Nevada , jest sporo opinii nie będę się rozpisywał , warte każdej złotówki . I na cięższe warunki TNF Resolve , jedne i drugie gdzieś wyszukane w dobrych cenach suma ok 400 może lekko ponad lub nawet mniej .
TNF jeszcze tak naprawdę nie miały okazji się wykazać , ale tyle co w nich trochę połaziłem to dają radę .
Milo i TNF trzeba mierzyć.
Czasami najlepszą opcją sa dobre buty i stuptuty na oddychające gacie niż membrana po całości.
Niby tragedii nie było ale nic przyjemnego nie ma w chodzeniu w mokrych gaciach.
Troszkę poczytałem opini trochę pomierzyłem.
Mój wybór padł na Milo Nevada , jest sporo opinii nie będę się rozpisywał , warte każdej złotówki . I na cięższe warunki TNF Resolve , jedne i drugie gdzieś wyszukane w dobrych cenach suma ok 400 może lekko ponad lub nawet mniej .
TNF jeszcze tak naprawdę nie miały okazji się wykazać , ale tyle co w nich trochę połaziłem to dają radę .
Milo i TNF trzeba mierzyć.
Czasami najlepszą opcją sa dobre buty i stuptuty na oddychające gacie niż membrana po całości.