31-12-2011, 11:19
To nie był jakiś długi test. Było dużo śniegu, temp plusowe koło 1-0 stopni. Bardzo dobrze oddychały, były wilgotne (brneliśmy po pas w śniegu) ale nie na tyle by można powiedzieć by były mokre, no poza tylkiem (to jednak moja wina, siadałem na śniegu) . Boczna wentylacja to super sprawa. Wewnętrzne fartuchy dobrze chroniły przed śniegiem, prawie nie miałem problmu z przemoczeniem skarpet od śniegu. Jedyne co mnie denerwowało to rzepy przy nogawkach, nie dawały rady i odczepiały się pod naporem śniegu. Tuż przed wyjazdem kolega kupił podobne, ale zdecydowanie cieńsze spodnie. Moje przy jego są grubsze i pewnie cieplejsze.
---
Edytowany: 2011-12-31 11:21:04
---
Edytowany: 2011-12-31 11:21:04