02-07-2006, 23:02
Hej, ja kupilem Milo Lukka (dla siebie) oraz Milo Dhali (dla żony) za 250 PLN za sztukę (maj 2006 roku) - nowiutenkie, ''prosto spod maszyny'' - w sumie zaoszczędzilem 200 PLN na zakupienie portek dla nas. Sprawdzaliśmy je ostatnio w Alpach austriackich - raz się przydały kiedy padało (jeden dzien na 14 dni w ogóle), a tak to tylko były zbędnym ciężarem w plecaku, gdyż nawet na wysokości 3000 metrów w szortach było ok (codziennie bywaliśmy na wysokościach od 2850 do 3450 - maksimum). Jeżeli chodzi o ten jeden jedyny raz to powiem, że spodnie sprawdziły się jezeli chodzi o nieprzemakalność - kilka godzin w deszczu, a tak to do sniegu sluzyły nam ochaniacze Yeti oraz dobre buty a sniegu powyzej 2800 m.n.p.m. bylo niekiedy calkiem sporo. Zatem spodnie polecam jezeli pada lub jest na prawde chlodno inaczej ciężko w nich wytrzymac, nawet jezeli są w 99% rozpięte na obu nogawkach.
-------------------------------------------
lore
-------------------------------------------
lore