24-05-2008, 14:48
Przy zamknietych przedsionkach w Baltoro o gotowaniu nie ma raczej mowy... co innego siedziec w namiocie przy otwartym wiekszym przedsionku i tam postawic sobie butle z palniczkiem - wtedy jak najbardziej - boczne kawalki materialu oslaniaja nam kuchenke od wiatru, a my siedzimy sobie na karimacie bez butow na nogach - pelen komfort ;]
Generalnie namiot jest bardzo fajny - dwie osoby z bagazami mieszcza sie komfortowo, podczas wilgotnych nocy wilgoc kondensacyjna pojawia sie tylko na wewnetrznej stronie tropiku, jednak w sypialni jest sucho. Dwa wyjscia to ogromna zaleta tego namiotu - podczas ostatnich upalow otwieralem oba i w namiocie przy lekkim wietrze dalo sie siedziec (było nawet chłodniej poza namiotem - cień wewnątrz, podczas gdy nasi współtowarzysze w jednowejściowym cudeńku z Decathlona mieli saunę.
Swoje Baltoro ostatnio ważyłem - 3520g caly suchy namiot (sypialnia, tropik, aluminiowe pałąki, wszystkie odciągi, pokrowce i omyłkowo zapakowane stalowe szpilki - aluminiowe to zysk o jakies 50 g)
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
Generalnie namiot jest bardzo fajny - dwie osoby z bagazami mieszcza sie komfortowo, podczas wilgotnych nocy wilgoc kondensacyjna pojawia sie tylko na wewnetrznej stronie tropiku, jednak w sypialni jest sucho. Dwa wyjscia to ogromna zaleta tego namiotu - podczas ostatnich upalow otwieralem oba i w namiocie przy lekkim wietrze dalo sie siedziec (było nawet chłodniej poza namiotem - cień wewnątrz, podczas gdy nasi współtowarzysze w jednowejściowym cudeńku z Decathlona mieli saunę.
Swoje Baltoro ostatnio ważyłem - 3520g caly suchy namiot (sypialnia, tropik, aluminiowe pałąki, wszystkie odciągi, pokrowce i omyłkowo zapakowane stalowe szpilki - aluminiowe to zysk o jakies 50 g)
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora