12-11-2014, 13:39
Michał II - ''koniecznie'' ;)
Zbynkowi moim zdaniem chodziło o to, że umowę zawierasz w sklepie, ''na miejscu''. Nie rezerwujesz towaru przez stronę, jak było w podanym przez UOKIK przykładzie, ale np. sprawdzasz na stronie (ooo skarpetki są, więc idę/jadę), wchodzisz do sklepu z ulicy, wyciągasz kasę/kartę i kupujesz.
W tym przypadku nie ma w ogóle mowy o zawarciu umowy na odległość.
Ale podane prze Ciebie info przydatne.
Zbynkowi moim zdaniem chodziło o to, że umowę zawierasz w sklepie, ''na miejscu''. Nie rezerwujesz towaru przez stronę, jak było w podanym przez UOKIK przykładzie, ale np. sprawdzasz na stronie (ooo skarpetki są, więc idę/jadę), wchodzisz do sklepu z ulicy, wyciągasz kasę/kartę i kupujesz.
W tym przypadku nie ma w ogóle mowy o zawarciu umowy na odległość.
Ale podane prze Ciebie info przydatne.