29-05-2012, 13:08
@endless: wybacz, ale jeśli 'masz takie prawo, korzystasz z niego i tyle' - to korzystaj dalej. I uszanuj prawo sklepu (sprzedawcy) do uznania cię za klienta mało zyciowego, albo takiego, do którego nie warto wychodzić frontem. :)
Opisujesz jak najbardziej wpadkę ze strony sklepu, ale twoja postawa też nie jest jakaś super łatwa do współpracy. Sytuacja, w której wykazujesz odrobinę dobrej woli i kontaktujesz się ze sklepem w sprawie zwrotu nie wydaje mi się jakoś epicko wymagająca, a oszczędza nieporozumień. Ale skoro masz takie prawo...
Opisujesz jak najbardziej wpadkę ze strony sklepu, ale twoja postawa też nie jest jakaś super łatwa do współpracy. Sytuacja, w której wykazujesz odrobinę dobrej woli i kontaktujesz się ze sklepem w sprawie zwrotu nie wydaje mi się jakoś epicko wymagająca, a oszczędza nieporozumień. Ale skoro masz takie prawo...