12-01-2011, 22:37
Jakby nie było sens istnienia tego wątku zawiera się w możliwości zamieszczania w nim informacji na temat firm, które poczynają sobie nieelegancko z klientami. Widzę niestety, że to szacowni admini kładą uszy na pierwsze dąsy sklepu i starają się łagodzić sprawę ze zrozumiałych dla mnie powodów. Widziałem wcześniejszy post i w mojej ocenie nie było tam żadnych danych osobowych, które nie zostałyby wcześniej upublicznione. Co się zaś tyczy korespondencji to także po tak niefortunnym jej wysłaniu w kosmos przestała być prywatną sprawą.
Wprawdzie ani mnie ta sprawa grzeje ani ziębi ale jak czytam ostatnie posty to aż chce się napisać, że ja niesmak czuje nadal.
Wprawdzie ani mnie ta sprawa grzeje ani ziębi ale jak czytam ostatnie posty to aż chce się napisać, że ja niesmak czuje nadal.