19-12-2010, 17:18
Nigdy bym nie kupił polaru 100 za takie kosmiczne pieniądze jak piszesz. :)
W Decathlonie nie byłem, ale na pewno się przejadę - ceny mają przystępne - piszę to co opowiadał kolega :)
Takich sytuacji jest więcej, w Gdańsku w Alfa Centrum jest sklep w którym sprzedawca na pytanie o wyjście na CamelBak w jednym z plecaków odpowiedział, że on jest z działu śpiworów i zastępuje kolegę z działu plecaków. Kiedy poszedłem na dział śpiworów i zapytałem o śpiwór o komforcie -5*C to pokazał mi ( nie pamiętam firmy ) śpiwór gdzie EXTREMUM było -5*C i powiedział, że spoko mogę w nim spać i nie zmarznę i, że w ogóle się nie sugerować temperaturą komfortu i przejściową tylko ekstremalną - idiota do kwadratu - później buszowałem w softshellach blisko działu z śpiworami i byłem świadkiem jak ten sam sprzedawca sprzedał niczego nie kumającej Pani śpiwór PUCHOWY który miał być wykorzystywany przez jej córkę na wypad pod żagle latem ( nie ma to jak zawilgotniały puch pomyślałem ) - zakres temperatur powiedziałbym jesienno - zimowy, a cena ładny kosmos. Wkurzyłem się wtedy i wyszedłem ze sklepu, więcej nie wrócę bo psychicznie tego znieść nie mogę kiedy podchodzi do mnie obsługa i pyta się czy może w czymś pomóc a ja z góry wiem ( chociaż nie jestem alfą i omegą ), że wiem więcej od nich.
W Decathlonie nie byłem, ale na pewno się przejadę - ceny mają przystępne - piszę to co opowiadał kolega :)
Takich sytuacji jest więcej, w Gdańsku w Alfa Centrum jest sklep w którym sprzedawca na pytanie o wyjście na CamelBak w jednym z plecaków odpowiedział, że on jest z działu śpiworów i zastępuje kolegę z działu plecaków. Kiedy poszedłem na dział śpiworów i zapytałem o śpiwór o komforcie -5*C to pokazał mi ( nie pamiętam firmy ) śpiwór gdzie EXTREMUM było -5*C i powiedział, że spoko mogę w nim spać i nie zmarznę i, że w ogóle się nie sugerować temperaturą komfortu i przejściową tylko ekstremalną - idiota do kwadratu - później buszowałem w softshellach blisko działu z śpiworami i byłem świadkiem jak ten sam sprzedawca sprzedał niczego nie kumającej Pani śpiwór PUCHOWY który miał być wykorzystywany przez jej córkę na wypad pod żagle latem ( nie ma to jak zawilgotniały puch pomyślałem ) - zakres temperatur powiedziałbym jesienno - zimowy, a cena ładny kosmos. Wkurzyłem się wtedy i wyszedłem ze sklepu, więcej nie wrócę bo psychicznie tego znieść nie mogę kiedy podchodzi do mnie obsługa i pyta się czy może w czymś pomóc a ja z góry wiem ( chociaż nie jestem alfą i omegą ), że wiem więcej od nich.