01-06-2009, 18:25
dopiero teraz trafiłam na ten wątek, a że mam co (kogo) chwalić to skorzystam z okazji.
ładnych parę lat temu kupowałam ciuchy na wyjazd snowboardowy w Alpy w styczniu, temperatura ~ -20, a hajsu za dużo nie miałam. W outlecie Campusa na Modlińskiej (Warszawa) spędziłam prawie 4h i znalazłam cudowną kurtkę i spodnie- dalej mi służą, nie przemakają, cieplutkie, wygodne (nawet do freestyle'u). Przez całe 4h doradzał mi sprzedawca, który zdecydowanie wiedział WSZYSTKO na temat ich asortymentu.
Natomiast w paru sklepach, zarówno sieciówkach jak i mniejszych, zbyt często się nacinam. Jednego dnia słyszę pozytywną opinię o danym produkcie, drugiego negatywną, trzeciego próbują namówić mnie na duuużo droższy odpowiednik. Dlatego tak bardzo zachwyciła mnie postawa tamtego chłopaka- nie zależało mu na tym, żebym zostawiła u nich jak najwięcej hajsu (nie sztuka kupić dobrą kurtkę za 1.5tys), tylko na tym, żebym kupiła niezłą i tanią kurtkę dobrej (w stosunku do ceny) jakości.
Dodam tylko, że na inny wyjazd kupiłam spodnie snowboardowe w G***OSporcie, BARDZO zachwalane przez sprzedawców (super-hiper-wytrzymałe), po czym poszły mi na szwie pierwszego dnia :)
ładnych parę lat temu kupowałam ciuchy na wyjazd snowboardowy w Alpy w styczniu, temperatura ~ -20, a hajsu za dużo nie miałam. W outlecie Campusa na Modlińskiej (Warszawa) spędziłam prawie 4h i znalazłam cudowną kurtkę i spodnie- dalej mi służą, nie przemakają, cieplutkie, wygodne (nawet do freestyle'u). Przez całe 4h doradzał mi sprzedawca, który zdecydowanie wiedział WSZYSTKO na temat ich asortymentu.
Natomiast w paru sklepach, zarówno sieciówkach jak i mniejszych, zbyt często się nacinam. Jednego dnia słyszę pozytywną opinię o danym produkcie, drugiego negatywną, trzeciego próbują namówić mnie na duuużo droższy odpowiednik. Dlatego tak bardzo zachwyciła mnie postawa tamtego chłopaka- nie zależało mu na tym, żebym zostawiła u nich jak najwięcej hajsu (nie sztuka kupić dobrą kurtkę za 1.5tys), tylko na tym, żebym kupiła niezłą i tanią kurtkę dobrej (w stosunku do ceny) jakości.
Dodam tylko, że na inny wyjazd kupiłam spodnie snowboardowe w G***OSporcie, BARDZO zachwalane przez sprzedawców (super-hiper-wytrzymałe), po czym poszły mi na szwie pierwszego dnia :)