27-08-2008, 19:58
Dzisiaj miałem niemiłe spotkanei w sklepie w Toruniu na ulicy Mostowej. Poszedłem szukać butów. Podałem jaką kwotą dysponuję no i doradzanie skończyło się na tym, żebym przymierzał ''wszystkie'' buty w podanej kwocie. Sprzedawca w ogóle nie doradzał, w między czasie kasował innych (zaskoczony byłem, bo kolega kupował też niedawno buty i był bardzo zadowolony), ale był przedewszystkim niemiły (to nie tylko moje zdanie). Czarę goryczy przelało to, że gdy poprosiłem o to żeby podał model tych butów, które mi się spodobały to powiedział, że nie może i, że nie podają. A ja chciałem poczytać tylko o nich na NGT. Mam nadzieję, że sprzedawca miał po prostu słabszy dzień...
-------------------------------------------
Łukasz
-------------------------------------------
Łukasz