06-04-2008, 12:43
~puszka
Ja co do 8a mam mieszane uczucia. Raz im się zdarzyło zapomnieć zrealizować wysyłki. Oczywiście nie miałem o to wielkich pretensji - błędy się zdarzają, szczególnie w tak dużym sklepie. Bardziej zawiódł mnie fakt, że nie chcieli się do tego przyznać (i ostatecznie twierdzili, że ''wysyłają drugi raz''). Mimo to Pan z drugiej strony słuchawki nie umiał podać numeru ani daty wysyłki.
Druga rzecz jest taka, że kupuję u nich naprawdę często (wydałem tam już lekko licząc 4500zł), a na stały rabat nie mam co liczyć. Zaproponowano mi kontakt przezd każdymi zakupami, wtedy mieli się zastanawiać. Rozumiem, że rabat mi się nie należy, ale można mi to powiedzieć wprost i się nie obrażę ;-). Skutek był taki, że z propozycji skorzystałem raz - miałem robić zakupy za ok. 500zł, z czego 419zł kosztowały kości. Pan napisał mi, że mogę dostać 5% rabatu ''na wszystko z wyjątkiem kości'' - chyba nic dziwnego, że poczułem się oszukany (zyskałem 4zł przy zakupach za pół tysia). Zatem z ''rabatu'' już nie korzystam.
Mimo to należą im się też pochwały - raz np. wysłali mi kask zaraz po zamówieniu, przed wpłatą pieniędzy na konto. Zależało mi, bo miałem jechać w Tatry na wspinanie. Nie robili żadnych kłopotów, dogadaliśmy się ''na słowo''.
No, to chyba tyle mogę powiedzieć o 8a.
~Radek, z Tobą się nie zgodzę. Prana na pewno leży na jednej półce, można było zgarnąć wszystkie modele naraz. A jeśli nie leży, to trzeba by posprzątać w magazynie. Albo zrezygnować z prowadzenia sklepu stacjonarnego.
Ja co do 8a mam mieszane uczucia. Raz im się zdarzyło zapomnieć zrealizować wysyłki. Oczywiście nie miałem o to wielkich pretensji - błędy się zdarzają, szczególnie w tak dużym sklepie. Bardziej zawiódł mnie fakt, że nie chcieli się do tego przyznać (i ostatecznie twierdzili, że ''wysyłają drugi raz''). Mimo to Pan z drugiej strony słuchawki nie umiał podać numeru ani daty wysyłki.
Druga rzecz jest taka, że kupuję u nich naprawdę często (wydałem tam już lekko licząc 4500zł), a na stały rabat nie mam co liczyć. Zaproponowano mi kontakt przezd każdymi zakupami, wtedy mieli się zastanawiać. Rozumiem, że rabat mi się nie należy, ale można mi to powiedzieć wprost i się nie obrażę ;-). Skutek był taki, że z propozycji skorzystałem raz - miałem robić zakupy za ok. 500zł, z czego 419zł kosztowały kości. Pan napisał mi, że mogę dostać 5% rabatu ''na wszystko z wyjątkiem kości'' - chyba nic dziwnego, że poczułem się oszukany (zyskałem 4zł przy zakupach za pół tysia). Zatem z ''rabatu'' już nie korzystam.
Mimo to należą im się też pochwały - raz np. wysłali mi kask zaraz po zamówieniu, przed wpłatą pieniędzy na konto. Zależało mi, bo miałem jechać w Tatry na wspinanie. Nie robili żadnych kłopotów, dogadaliśmy się ''na słowo''.
No, to chyba tyle mogę powiedzieć o 8a.
~Radek, z Tobą się nie zgodzę. Prana na pewno leży na jednej półce, można było zgarnąć wszystkie modele naraz. A jeśli nie leży, to trzeba by posprzątać w magazynie. Albo zrezygnować z prowadzenia sklepu stacjonarnego.