05-06-2007, 10:47
juz moze troche OT ale to dosc powszechne podejscie w PL do innych. Moze to wynika z kompleksu nizszosci ale w wielu przypadkach jesli ktos moze to traktuje innego czlowieka z gory tylko dlatego ze pracuje na nizszym stanowisku lub w danej sytuacji pelni role uslugodawcy. krew mnie zalewa jak widze w samoobslugowym sklepie i przy kasie nie pomoze dziewczynie przeniesc przez czytnik zgrzewki wody lub nie zwazy produktow i czeka az kasjerka poleci na stoisko awazyc owoce za takiego barana. kozactwo takich ludzi konczy sie jak sie znajda za granica. W wielu krajach napiwek jest praktycznie obowiazkowy i obecnie nawet placac karta mozna wyodrebnic sume za obsluge. Nasi rodacy udawaja ze nie wiedza o co biega i w porywie zostawiaja jakies grosze