05-06-2007, 09:54
Hmm no to mam jakies dziwne doswiadczenia ze sklepami na zachodzie. Bo w kazdym jak zblizala sie godzina zamkniecia to przez mikrofonik jakas pani zawsze oglaszala, ze wio do domu, bo zamykamy i powoli gaszono swiatla.
Jednak wchodzenie do sklepu tuz przed zamknieciem jest wg mnie brakiem kultury ze strony osoby kupujacej, albo zwykla zlosliwoscia...
-------------------------------------------
A w mojej glowie, slonc milionami....
Jednak wchodzenie do sklepu tuz przed zamknieciem jest wg mnie brakiem kultury ze strony osoby kupujacej, albo zwykla zlosliwoscia...
-------------------------------------------
A w mojej glowie, slonc milionami....