05-06-2007, 06:44
Pod wzgledem obslugi klienta to Polsce daleko do Slowacji nie mowiac juz nawet o zachodzie. Ja jak bylem na slowacji i kupowalem buty to wszedlem do sklepu jak juz zamykali. Poprosilem o buty i dostalem 3 pary, mierzylem je chyba ze 40 minut i nikt nie marudzil tylko mily pan wypytywal sie czy napewno nic nie uciska, czy nie za male itd, potem pokazal mi skalke w sklepie na kotrej mozna sprawdzic czy podczas schodzenia nie bedziemy dotykac palcami czubow buta, widac bylo ze nie chcial wciskac mi butow na sile. W majowy weekend chcialem wyporzyczyc w tym sklepie raki ale juz wszytskie byly wypozyczone, to ten sprzedawca pozyczyl mi swoje raki i to za darmo.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora