08-05-2007, 20:06
Tzn wiesz, troszke o badaniach mystery shopping slyszalem, bo pracuje dorywczo w firmie statystycznej ;) Generalnie to chyba jakis byl ''tajemniczy klient'' wyslany przez kierownika sklepu, bo zadna szanujaca sie firma nie wysle Ci goscia nieprzygotowanego do rozmowy z Toba.
Szczerze mowiac - za kazdym razem jak wchodze do sklepu ze sprzetem turystycznym jestem wrecz zachwycony kultura i rzeczowa pomoca sprzedawcow, albo mam farta do sklepow, albo kompletnie sie nie znam, albo w tych sklepach pracuja kulturalni pasjonaci :P
-------------------------------------------
A w mojej glowie, slonc milionami....
Szczerze mowiac - za kazdym razem jak wchodze do sklepu ze sprzetem turystycznym jestem wrecz zachwycony kultura i rzeczowa pomoca sprzedawcow, albo mam farta do sklepow, albo kompletnie sie nie znam, albo w tych sklepach pracuja kulturalni pasjonaci :P
-------------------------------------------
A w mojej glowie, slonc milionami....