08-05-2007, 13:02
>aga
Coz, mnie po pierwszym dluzszym (kilka miesiecy) pobycie za granica tez zaczelo w polskich sklepach cos draznic - to, ze sprzedawca czesto nie mowi klientowi 'dzien dobry'... wszystko zalezy chyba od punktu widzenia i siedzenia. A tak powaznie, sadze ze to problem odpowiedniego wychowania i kultury - z obu stron :)
Pozdrawiam i zycze samych milych klientow,
-------------------------------------------
K.K.
Coz, mnie po pierwszym dluzszym (kilka miesiecy) pobycie za granica tez zaczelo w polskich sklepach cos draznic - to, ze sprzedawca czesto nie mowi klientowi 'dzien dobry'... wszystko zalezy chyba od punktu widzenia i siedzenia. A tak powaznie, sadze ze to problem odpowiedniego wychowania i kultury - z obu stron :)
Pozdrawiam i zycze samych milych klientow,
-------------------------------------------
K.K.