09-03-2007, 09:26
A dla mnie te szafki to fajny patent, warunkujac, ze sa fakultatywne. Czasem po prostu czlowiek ma przy sobie za duzo rzeczy, zakupow itp. i caly ten majdan przeszkadza w poruszaniu sie po sklepie. Inna sprawa, ze owe szafki bardzo latwo otworzyc bez klucza. Raz, jak klient sobie szafke zamknal tak, ze ukrecil klucz tak, ze polowa zostala w zamku to rozbroilem ja w 10 sekund keytonem Atwooda..