31-10-2006, 08:35
chęć przegrzebywania mi bagażu przy wyjściu ze sklepu, zwerbalizowaną grzecznie przez ochroniarza jeszcze zniosę, ale taki cyrk przy wchodzeniu do sklepu jak w Intersporcie to porażka. I nie o samych ochroniarzy tutaj chodzi, bo widać że ktoś ich przetresował, tylko o prezia, który ten idiotyzm wymyślił. Kapustę kiszoną na targu sprzedawać a nie sieć sklepów prowadzić :(