28-08-2006, 10:25
ale zupełne olewanie klienta chyba jest średnio ok?
również nie cierpię nadskakiwania, tym bardziej, że po trudniejszym pytaniu sprzedawcy zwykle zaczynają z siebie robić idiotów próbując wybrnąć z sytuacji lub uciekają
dla mnie optimum to krótkie: w czy mogę pomóc?
moje krótkie warknięcie: w niczym, ignorantko blondynko
i potem już spotyklamy się przy kasie (albo nie)
żart!
:)
-------------------------------------------
... meno me impune lacessit ...
również nie cierpię nadskakiwania, tym bardziej, że po trudniejszym pytaniu sprzedawcy zwykle zaczynają z siebie robić idiotów próbując wybrnąć z sytuacji lub uciekają
dla mnie optimum to krótkie: w czy mogę pomóc?
moje krótkie warknięcie: w niczym, ignorantko blondynko
i potem już spotyklamy się przy kasie (albo nie)
żart!
:)
-------------------------------------------
... meno me impune lacessit ...