19-06-2006, 13:26
~Dalamar - chyba nie do końca się z Tobą zgodzę, to nie ma nic wspólnego z winą, tylko z umową jaką ze sklepem zawarłeś i chodzi o dotrzymanie warunków umowy (to samo dot. biura podróży) wina sklepu, czy wina klienta to kwestia do rozstrzygnięcia pod kontem stosunku prawnego, który łączy oba podmioty, więc nie znając szczegółów nie możesz jednoznacznie tego stwierdzić. NB Twój przykład z samototem był dobry, tylko wnioski błędne - jeżeli opóźnienie nastąpi z przyczyn niezawinonych ani przez biuro, ani przez przewoźnika - pretensje możesz mieć do siły wyższej, zaś zadbanie o klienta to już li tylko polityka danego biura/przewoźnika i jego reputacja, nawet jeżeli nasz radosny ustawodawca miał coś innego na myśli niż uchwalił.
-------------------------------------------
Tomcio
-------------------------------------------
Tomcio