13-05-2006, 11:15
no właśnie widzę że wybrednym i czepialskim :P <żart>
piszesz, że Ty byś odesłał, ja też, ale ludize różni są. nie wiem, czy będąc właścicielem sklepu byłbyś skłonny wysyłać podwójnie każdą paczkę gdy klient powie, że nie dostał. a potem procesować się, ciągać po sądach i tracić czas gdy klient okaże się nieuczciwy. chyba nikt nie ma na to ochoty. nie wiem jak określić np gdzie jest granica za ile kasy trzeba wysłać drugi towar, a za ile już nie? są to dodatkowe koszty dla sklepu który musi wysłać kolejną paczkę, zamrozić pieniądze za drugi towar nie mając ŻADNEJ gwarancji, że np jeden kubek do niego wróci.
1 na 1000 napisałem dla przykładu, nie wiem bo nie jestem sprzedawcą i nie mam pojęcia jak jest w praktyce, ale jeśli jak wcześniej pisałem zaginie kurtka za 1500 zł? to już mamy większy problem, bo 1500 zł to jest już spory kawałek pensji. skłaniam się przy swoim zdaniu, że w tym wypadku klient musi wziąć na wstrzymanie (tak jak dostaje wadliwy towar i zwraca do reklamacji - też zostaje bez kubka) a sklep musi wyjaśnić sprawę z pocztą.
pozdr
-------------------------------------------
ale się rozpisałem :)
piszesz, że Ty byś odesłał, ja też, ale ludize różni są. nie wiem, czy będąc właścicielem sklepu byłbyś skłonny wysyłać podwójnie każdą paczkę gdy klient powie, że nie dostał. a potem procesować się, ciągać po sądach i tracić czas gdy klient okaże się nieuczciwy. chyba nikt nie ma na to ochoty. nie wiem jak określić np gdzie jest granica za ile kasy trzeba wysłać drugi towar, a za ile już nie? są to dodatkowe koszty dla sklepu który musi wysłać kolejną paczkę, zamrozić pieniądze za drugi towar nie mając ŻADNEJ gwarancji, że np jeden kubek do niego wróci.
1 na 1000 napisałem dla przykładu, nie wiem bo nie jestem sprzedawcą i nie mam pojęcia jak jest w praktyce, ale jeśli jak wcześniej pisałem zaginie kurtka za 1500 zł? to już mamy większy problem, bo 1500 zł to jest już spory kawałek pensji. skłaniam się przy swoim zdaniu, że w tym wypadku klient musi wziąć na wstrzymanie (tak jak dostaje wadliwy towar i zwraca do reklamacji - też zostaje bez kubka) a sklep musi wyjaśnić sprawę z pocztą.
pozdr
-------------------------------------------
ale się rozpisałem :)