11-05-2006, 18:31
Oj MArcinie wkopałeś się trochę...no i wydaje się przegiąłeś.
Bo ja np. też zakupy w Grappie wspominam pozytywnie, tak samo jak procedurę reklamacyjną plecaka Tatonki, którą przez Rudą załatwiałem.Wszystko PROFESJONALNIE i z poszanowaniem klienta.dziwią mnie twoje posty.
a c co????o KUBEK.
śmieszne.
p.s. pozdr. dla Grappy całej i dla Rudej;wymieniony plecak Tatonka Kimberley był już poddany nowym wyzwaniom. Jak na razie nic nie wskazuje, że wada się powtórzy.pozdr#braav
-------------------------------------------
kiedyś macałem taką jedną, oj jak się pomyliłem;))
Bo ja np. też zakupy w Grappie wspominam pozytywnie, tak samo jak procedurę reklamacyjną plecaka Tatonki, którą przez Rudą załatwiałem.Wszystko PROFESJONALNIE i z poszanowaniem klienta.dziwią mnie twoje posty.
a c co????o KUBEK.
śmieszne.
p.s. pozdr. dla Grappy całej i dla Rudej;wymieniony plecak Tatonka Kimberley był już poddany nowym wyzwaniom. Jak na razie nic nie wskazuje, że wada się powtórzy.pozdr#braav
-------------------------------------------
kiedyś macałem taką jedną, oj jak się pomyliłem;))
Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej ;)