19-12-2005, 21:40
witam!
parę dni temu kupowałem w katowickim Horyzoncie kurtkę. w zasadzie byłem zdecydowany na Manitobę Jacka Wolfskina. problem polegał na tym, że był tylko męski rozmiar S i damskie fasony. ale pani Monika wpadła na genialny pomysł żeby sprawdzić w komputerze w jakich sklepach są jeszcze te kurtki. powiedziała, iż może ją spokojnie dla mnie ściągnąć. po jeszcze paru sekundach sprawdzania okazało się, że na sklepie powinna być jednak Manitoba. trochę się bidusia oszukała, ale znalazła Jacka zupełnie w innym miejscu niż należało się go spodziewać.
to mi się podoba. sprzedawca nie olewa sprawy i nie rezygnuje po chwili szukania twierdząc, że coś w komputerze jest namieszane.
w zachowaniu pani Moniki podobała mi się jeszcze jedna rzecz. gdy z moją lepszą połówką stałem w przymierzalni i debatowałem, czy kurtka ładna, czy cena dobra itd. nie miałem nad sobą sprzedawcy czychającego jak sęp na moją decyzję. czułem się naprawdę komfortowo. z Horyzontu wychodziłem z wrażeniem, że próbowano mi towar sprzedać, a nie wcisnąć.
parę dni temu kupowałem w katowickim Horyzoncie kurtkę. w zasadzie byłem zdecydowany na Manitobę Jacka Wolfskina. problem polegał na tym, że był tylko męski rozmiar S i damskie fasony. ale pani Monika wpadła na genialny pomysł żeby sprawdzić w komputerze w jakich sklepach są jeszcze te kurtki. powiedziała, iż może ją spokojnie dla mnie ściągnąć. po jeszcze paru sekundach sprawdzania okazało się, że na sklepie powinna być jednak Manitoba. trochę się bidusia oszukała, ale znalazła Jacka zupełnie w innym miejscu niż należało się go spodziewać.
to mi się podoba. sprzedawca nie olewa sprawy i nie rezygnuje po chwili szukania twierdząc, że coś w komputerze jest namieszane.
w zachowaniu pani Moniki podobała mi się jeszcze jedna rzecz. gdy z moją lepszą połówką stałem w przymierzalni i debatowałem, czy kurtka ładna, czy cena dobra itd. nie miałem nad sobą sprzedawcy czychającego jak sęp na moją decyzję. czułem się naprawdę komfortowo. z Horyzontu wychodziłem z wrażeniem, że próbowano mi towar sprzedać, a nie wcisnąć.