29-10-2005, 22:24
to ja sobie napisze jak to bylo, kiedy sam bylem sprzedawca :)
weszlo do sklepu ''dwoch takich'' (co to chyba nie chcieli ksiezyca ukrasc ;) - od stop do glow mamuty, nort fejsy i inne super wypasne ciuszki z allegro (ladna, ciepla wiosna byla). ogladali panowie pewna kurtke, pewnej znanej firmy, z pewnej membrany o ktorej tu swego czasu bylo glosno... krecilem sie po sklepie robiac to i owo i od czasu do czasu pokazywalem sie im, aby wiedzieli, ze jestem w poblizu i ewentualnie czekam na ich pytanie itp., sam nie chcialem sie narzucac bo wygladali na zorientowanych i ''samodzielnych''.
sila woli podsluchiwalem ich romowe aby przygotowac [kontr]argumenty, po czasie zobaczylem tylko poblazliwy wzrok skierowany w moja strone i uslyszalem niezbyt ciche zdanie: ''nie bedziemy meczyli zadnego sprzedawcy, i tak bysmy ich zagieli''
no comment... dlatego sam nie mam zwyczaju ''wyzywania'' sie na sprzedawcach, poniewaz wiem ze selekcja nie zawsze odbywa sie na zasadzie ''znajomosci tematu/branzy'' lecz na przydatnosci do ''sprzedazy''.
weszlo do sklepu ''dwoch takich'' (co to chyba nie chcieli ksiezyca ukrasc ;) - od stop do glow mamuty, nort fejsy i inne super wypasne ciuszki z allegro (ladna, ciepla wiosna byla). ogladali panowie pewna kurtke, pewnej znanej firmy, z pewnej membrany o ktorej tu swego czasu bylo glosno... krecilem sie po sklepie robiac to i owo i od czasu do czasu pokazywalem sie im, aby wiedzieli, ze jestem w poblizu i ewentualnie czekam na ich pytanie itp., sam nie chcialem sie narzucac bo wygladali na zorientowanych i ''samodzielnych''.
sila woli podsluchiwalem ich romowe aby przygotowac [kontr]argumenty, po czasie zobaczylem tylko poblazliwy wzrok skierowany w moja strone i uslyszalem niezbyt ciche zdanie: ''nie bedziemy meczyli zadnego sprzedawcy, i tak bysmy ich zagieli''
no comment... dlatego sam nie mam zwyczaju ''wyzywania'' sie na sprzedawcach, poniewaz wiem ze selekcja nie zawsze odbywa sie na zasadzie ''znajomosci tematu/branzy'' lecz na przydatnosci do ''sprzedazy''.