18-05-2005, 16:52
A ja mam niemiłe doświadczenie ze sklepem internetowym na stronie WOLFGANGa. Zamówiłem kurtkę dla córki, dostałem maila potwierdzającego przyjęcie zamówienia, więc czekałem cierpliwie na przesyłkę. Po zalogowaniu się do sklepu mogłem stwierdzić, że status mojego zamówienia widnieje jako ''wysłane''. Kiedy jednak minęło dziewięć dni, a kurtki ani widu, ani słychu, pomyślałem, że może poczta nawaliła i wysłałem maila do WOLFGANGa z prośbą o wyjaśnienie sprawy. No i sprawę wyjaśniono. Po dalszych czterech dniach otrzymałem następującą odpowiedź:
''Dzień dobry
Niestety wszystkie smreki w rozmiarze 152 cm zostały wyprzedane.''
Mam wrażenie, że gdybym się nie upomniał, to odpowiedzi nie byłoby wcale, a ja mógłbym sobie czekać na kurtkę dalej. Co ciekawe, ze strony oferta nie zniknęła i wciąż można zamówić kurteczkę w rozmiarze 152 cm.
Więc pewnie jeszcze niejeden się nabierze.
Całkiem to inny standard obsługi niż w e-Horyzoncie, w którym to, gdy pojawił się problem z realizacją mojego zamówienia, zostałem o tym fakcie natychmiast poinformowany, przeproszony i sprawę dalej załatwiono w sposób w pełni mnie satysfakcjonujący. Jak widać nie wszystkim jednakowo zależy na klientach.
''Dzień dobry
Niestety wszystkie smreki w rozmiarze 152 cm zostały wyprzedane.''
Mam wrażenie, że gdybym się nie upomniał, to odpowiedzi nie byłoby wcale, a ja mógłbym sobie czekać na kurtkę dalej. Co ciekawe, ze strony oferta nie zniknęła i wciąż można zamówić kurteczkę w rozmiarze 152 cm.
Więc pewnie jeszcze niejeden się nabierze.
Całkiem to inny standard obsługi niż w e-Horyzoncie, w którym to, gdy pojawił się problem z realizacją mojego zamówienia, zostałem o tym fakcie natychmiast poinformowany, przeproszony i sprawę dalej załatwiono w sposób w pełni mnie satysfakcjonujący. Jak widać nie wszystkim jednakowo zależy na klientach.