19-11-2018, 21:49
Teoretycznie też stawiam na wiatrówkę, daje większą uniwersalność na rowerze niż SS, ale...
zauważyłem, że jestem bardziej mokry pod wiatrówką niż w sytuacjach, gdy jej nie mam, a jestem tylko minimalnie cieplej ubrany. Gęsto tkany materiał po prostu nie wyrabia, działa jak fatalna membrana i wiatr nie ma możliwości mnie wysuszać na bieżąco, a przez to sporo wilgoci zatrzymywanej jest wewnątrz.
Wydaje mi się, że ideałem na takie temperatury jak obecnie byłby SS, ale dający się jednak nieco przedmuchać. Osobiście jeszcze nie jeżdżę w wiatrówce, właśnie z w/w powodu. Dopiero jak zejdzie do -3/-5 za dnia, to ją przeproszę na stałe.
zauważyłem, że jestem bardziej mokry pod wiatrówką niż w sytuacjach, gdy jej nie mam, a jestem tylko minimalnie cieplej ubrany. Gęsto tkany materiał po prostu nie wyrabia, działa jak fatalna membrana i wiatr nie ma możliwości mnie wysuszać na bieżąco, a przez to sporo wilgoci zatrzymywanej jest wewnątrz.
Wydaje mi się, że ideałem na takie temperatury jak obecnie byłby SS, ale dający się jednak nieco przedmuchać. Osobiście jeszcze nie jeżdżę w wiatrówce, właśnie z w/w powodu. Dopiero jak zejdzie do -3/-5 za dnia, to ją przeproszę na stałe.