03-02-2009, 12:42
Z tą przemakalnością to trochę nie tak.
W czasie gdy idziemy w śniegu lub wodzie membrana jest od zewnątrz zapchana. Pot nie może przejść przez jej pory i bardzo obficie skrapla się wewnątrz (tak, jakbyśmy mieli na nodze szczelną folię). Z czasem jest go tak dużo, że but wygląda jak przemoczony - wewnątrz mokry, na zewnątrz mokry. Jednak nie jest to wina bezpośredniego puszczenia membrany.
Nie zmienia to oczywiście faktu, że w niektórych warunkach i tak czy siak się przemoknie. Najgorsza jest mokra trawa i topniejący śnieg. Wtedy, jeśli but nie miał porządnej impregnacji wierzchniej, na 100% nogi będą mokre.
W czasie gdy idziemy w śniegu lub wodzie membrana jest od zewnątrz zapchana. Pot nie może przejść przez jej pory i bardzo obficie skrapla się wewnątrz (tak, jakbyśmy mieli na nodze szczelną folię). Z czasem jest go tak dużo, że but wygląda jak przemoczony - wewnątrz mokry, na zewnątrz mokry. Jednak nie jest to wina bezpośredniego puszczenia membrany.
Nie zmienia to oczywiście faktu, że w niektórych warunkach i tak czy siak się przemoknie. Najgorsza jest mokra trawa i topniejący śnieg. Wtedy, jeśli but nie miał porządnej impregnacji wierzchniej, na 100% nogi będą mokre.