03-12-2013, 22:24
padło pytanie tu, pod recką bargów, i na maila: czym się różni candar od berg?
śpieszę z wyjaśnieniem :)
- candar to inny materiał: power shield -> mam wrażenie, że jest sztywniejszy niż w berg. szeleści. na temat właściwości wiatro i wodoodpornych nie jestem w stanie powiedzieć nic miarodajnego. w użytku od minionej niedzieli. zakres temperatur od -2 do +5. wiatr - cisza. mam wrażenie, że są kapkę cieplejsze. na rowerze nie przewiewa.
- na pierwszy rzut oka w budowie oba modele są takie same. a nie są :) wszycie mankietu powerstrechowego jest inne. w berg pro materiał ss zachodzi na mankiet. w candar mankiet połączony jest ''równolegle''. obrazuje to zdjęcie (candar po lewej)
- mankiet. przez zszycie z materiałem ss jest dłuższy ;-) na pewno grubszy - podwójne użycie materiału. niestety, przez to i przez łączenie z częścią zasadniczą powstał, od spodu, gruby szew (zdjęcie, candar po lewej). piszę niestety mimo iż na razie nie odczułem dyskomfortu
- reszta, czyli fason, nadruk, plastikowe haczyki - bez zmian
śpieszę z wyjaśnieniem :)
- candar to inny materiał: power shield -> mam wrażenie, że jest sztywniejszy niż w berg. szeleści. na temat właściwości wiatro i wodoodpornych nie jestem w stanie powiedzieć nic miarodajnego. w użytku od minionej niedzieli. zakres temperatur od -2 do +5. wiatr - cisza. mam wrażenie, że są kapkę cieplejsze. na rowerze nie przewiewa.
- na pierwszy rzut oka w budowie oba modele są takie same. a nie są :) wszycie mankietu powerstrechowego jest inne. w berg pro materiał ss zachodzi na mankiet. w candar mankiet połączony jest ''równolegle''. obrazuje to zdjęcie (candar po lewej)
- mankiet. przez zszycie z materiałem ss jest dłuższy ;-) na pewno grubszy - podwójne użycie materiału. niestety, przez to i przez łączenie z częścią zasadniczą powstał, od spodu, gruby szew (zdjęcie, candar po lewej). piszę niestety mimo iż na razie nie odczułem dyskomfortu
- reszta, czyli fason, nadruk, plastikowe haczyki - bez zmian