02-12-2010, 09:40
Moim zdaniem sprawa termiki wygląda tak, że rodzaj ociepliny to jest kwestia drugorzędna. Jeśli chcesz znacząco polepszyć termikę to niestety jakieś łapawice tylko wchodzą w grę albo podgrzewane rękawice. Palce są jak kaloryfer - bardzo łatwo uwalniają ciepło.
Niezłym rozwiązaniem jest przy zachowaniu obecnych rękawic dokupienie za dużych łapawic na postoje i na dogrzanie rąk. A w turystyce typu beskidzkiego to już w ogóle tylko cieńsze 5 palców a reszta łapawice.
Ja w łapawicach nawet aparat obsługuję - jasne, że trwa to dłużej ale się da.
Drugą kwestią jest zachowanie suchoći dłoni i tu przy 5 palcach żadna membrana nie wydoli - za dużo podklejonych szwów czyli i tak mała powierzchnia membrany jest jeszcze bardziej ograniczana. To pomagają tylko wymienialne wkłady czyli masz rękawicę z samej membranki a po zapoceniu wymieniasz wewnątrzena rękawice na suche. Dodatkowy plus jest taki, że możesz dobierać grubość ociepliny zależnie od potrzeb.
-------------------------------------------
m
Niezłym rozwiązaniem jest przy zachowaniu obecnych rękawic dokupienie za dużych łapawic na postoje i na dogrzanie rąk. A w turystyce typu beskidzkiego to już w ogóle tylko cieńsze 5 palców a reszta łapawice.
Ja w łapawicach nawet aparat obsługuję - jasne, że trwa to dłużej ale się da.
Drugą kwestią jest zachowanie suchoći dłoni i tu przy 5 palcach żadna membrana nie wydoli - za dużo podklejonych szwów czyli i tak mała powierzchnia membrany jest jeszcze bardziej ograniczana. To pomagają tylko wymienialne wkłady czyli masz rękawicę z samej membranki a po zapoceniu wymieniasz wewnątrzena rękawice na suche. Dodatkowy plus jest taki, że możesz dobierać grubość ociepliny zależnie od potrzeb.
-------------------------------------------
m