17-10-2010, 12:41
Za 95 zł w Decathlonie dorwałem rękawice Salomona (Performa GTX), przecenione z ok. 200 zł.
Cieplejszych za te pieniądze nie znajdziesz raczej (bo to ''narciary'').
Cieńkie windstoppery na duże mrozy, jeszcze szczególnie dla osób z marznącymi rękami to porażka - sam mam takie wynalazki i od dwóch lat używam ich tylko na rower (sprawdzają się tak to max. lekkiego minusa, pozniej długo w nich nie wytrzymuje), bo ręce mi w nich marzną na mrozie jak zaraza.
Windstopper chroni przed wiatem, a nie przed zimnem jako takim - wmontowany w jakies grube i cieple rekawice pewnie cos ta, ale jezeli ma to byc sam windstopper, to równie dobrze można trzymać ręce w kieszeniach.
Tyle przynajmniej mówią mi moje doświadczenia z kilku srogich zim.
Cieplejszych za te pieniądze nie znajdziesz raczej (bo to ''narciary'').
Cieńkie windstoppery na duże mrozy, jeszcze szczególnie dla osób z marznącymi rękami to porażka - sam mam takie wynalazki i od dwóch lat używam ich tylko na rower (sprawdzają się tak to max. lekkiego minusa, pozniej długo w nich nie wytrzymuje), bo ręce mi w nich marzną na mrozie jak zaraza.
Windstopper chroni przed wiatem, a nie przed zimnem jako takim - wmontowany w jakies grube i cieple rekawice pewnie cos ta, ale jezeli ma to byc sam windstopper, to równie dobrze można trzymać ręce w kieszeniach.
Tyle przynajmniej mówią mi moje doświadczenia z kilku srogich zim.