15-10-2010, 11:03
ortovoxy sa drogie i trudno dostepne
nie boj sie tylko sprobuj, tylko zeby ci do glowy nie przyszlo wkladac cos pod spod albo na nie, albo kupowanie dachsteinow ze wstawkami ze skury,albo 5 palczastych, bo wszystko zepsujesz
na jednodniowe wypady to najlepsze rekawice do wspinania zimowego jakie mialem na rekach
nie pocisz sie w nich, nie marzniesz w nich, nie przewiewa, nie powoduje dyskomfortu spowodowanego przemoknieciem, doskonale czucie co pozwala na wspinanie w nich i operacje sprzetowe, a jak snieg sie na nich zbije i zamarznie to tworzy sie naturalna ochrona dla rak z lodu,
sa dlugie, latwo sie je wklada i zdejmuje, schna dlugo ale porownywalnie z rekawicami typu pile and cerata (ja mam usowalne ocieplenie w membranowych wiec moje rekawice schna nieco szybciej)
jednym slowem zamieniasz sie w gorska owce i osiagasz stan rownowagi klimatycznej :) zwany nirvana :)
praktyczna roznica byla taka ze ja ciagle pocilem rece i marzlem jak zaraza (wiadomo pocisz sie- przez cerate, naczynia sie w dloniach sie otwieraja i przez to bardzo pozniej marzniesz i tak w kolo macieja) a w nich popylasz non stop i nic ci nie jest
dzialanie ich wytlumaczyl mi swietnie bardziej doswiadczony kolega, ktory uzywa ich od dawna
jedyny system, ktory pozwala na powazne wspinanie bez ciaglego zdejmowania i zakladania rekawic, uzywany od pokolen we wszystkich, zimnych rejonach swiata
co do nie brandowanych dachsteinow to podczas mojego pobytu w szkocji ich nie mieli, zwykle leza gdzies w koncie w pudle bez zainteresowania ze strony super technicznej klijenteli ale wtedy nie mieli nigdzie bo bym kupil chetnie
polecam
-------------------------------------------
...nic to
nie boj sie tylko sprobuj, tylko zeby ci do glowy nie przyszlo wkladac cos pod spod albo na nie, albo kupowanie dachsteinow ze wstawkami ze skury,albo 5 palczastych, bo wszystko zepsujesz
na jednodniowe wypady to najlepsze rekawice do wspinania zimowego jakie mialem na rekach
nie pocisz sie w nich, nie marzniesz w nich, nie przewiewa, nie powoduje dyskomfortu spowodowanego przemoknieciem, doskonale czucie co pozwala na wspinanie w nich i operacje sprzetowe, a jak snieg sie na nich zbije i zamarznie to tworzy sie naturalna ochrona dla rak z lodu,
sa dlugie, latwo sie je wklada i zdejmuje, schna dlugo ale porownywalnie z rekawicami typu pile and cerata (ja mam usowalne ocieplenie w membranowych wiec moje rekawice schna nieco szybciej)
jednym slowem zamieniasz sie w gorska owce i osiagasz stan rownowagi klimatycznej :) zwany nirvana :)
praktyczna roznica byla taka ze ja ciagle pocilem rece i marzlem jak zaraza (wiadomo pocisz sie- przez cerate, naczynia sie w dloniach sie otwieraja i przez to bardzo pozniej marzniesz i tak w kolo macieja) a w nich popylasz non stop i nic ci nie jest
dzialanie ich wytlumaczyl mi swietnie bardziej doswiadczony kolega, ktory uzywa ich od dawna
jedyny system, ktory pozwala na powazne wspinanie bez ciaglego zdejmowania i zakladania rekawic, uzywany od pokolen we wszystkich, zimnych rejonach swiata
co do nie brandowanych dachsteinow to podczas mojego pobytu w szkocji ich nie mieli, zwykle leza gdzies w koncie w pudle bez zainteresowania ze strony super technicznej klijenteli ale wtedy nie mieli nigdzie bo bym kupil chetnie
polecam
-------------------------------------------
...nic to