13-12-2009, 09:43
zgodzę się, rękawiczki typu polar i thinsulate sprawują się zazwyczaj zadziwiająco dobrze. Dzięki thinsulate nie są tak przewiewne jak sam polar, za to świetnie oddychają, szybko schną i tylko przy porywistym wietrze wymiękają (albo na rowerze) i wtedy w górach warto mieć do kompletu lekkie łapawice, nawet bez membrany.
A windbloc, żeczywiście może mieć różną ocieplinę wewnątrz, niemniej te kanforowe są chyba standardowej gruboćsi. Za to przypomniało mi się, że w decathlonie widziałem idealne rękawiczki dla ciebie - wierzch z jakiejś tkaniny jak soft (czy z membraną czy bez nie mam pojęcia), wewnątrz jakiś polar/fleece z dłuższym włosiem. Generalnie ciepłe, nieprzewiewne i niezbyt grube więc wyglądające w porządku na miasto.
-------------------------------------------
m
A windbloc, żeczywiście może mieć różną ocieplinę wewnątrz, niemniej te kanforowe są chyba standardowej gruboćsi. Za to przypomniało mi się, że w decathlonie widziałem idealne rękawiczki dla ciebie - wierzch z jakiejś tkaniny jak soft (czy z membraną czy bez nie mam pojęcia), wewnątrz jakiś polar/fleece z dłuższym włosiem. Generalnie ciepłe, nieprzewiewne i niezbyt grube więc wyglądające w porządku na miasto.
-------------------------------------------
m