01-10-2009, 09:50
spójrz na ofertę kanfora - dość tanio i bardzo dobra jakość. no i rodzima produkcja.
Jak nie muszą być nieprzemakalne, to z własnego doświadczenia mogę polecić model furio (zachwalany parę postów wyżej). Idealnie przylegają do dłoni, ale nie uciskają (dzięki Polartec Power Stretch). Miałem je ze sobą podczas wyjazdu na Islandię w tym roku i okazały się jedną z najważniejszych części ekwipunku.
Bardzo dobrze chronią od zimna - jak się nie ruszasz to spokojnie dają radę do 0st.C, a jak jesteś aktywny to i przy -10 st. C będzie Ci ciepło (jak nie wieje silny wiatr).
W miarę dobrze chronią przed wiatrem, tzn. przy umiarkowanych prędkościach wiatru nie odczujesz jego powiewów na dłoniach, natomiast przy mocnym wietrze nie dadzą rady (ale wątpię byś ich w takich warunkach używał, jak również wątpię, żeby takie warunki zaistniały w Polsce, nawet z rzadka).
Za to świetnie oddychają - dłoń pozostaje sucha cały czas. Odporne na deszcz nie są, ale mżawka i lekki deszczyk absolutnie im nie straszna - nadal trzymają ciepło.
Schną też szybko, ale jeszcze dokładnie nie mierzyłem ile czasu. Możesz je uprać nawet w zwykłym proszku, nie zauważyłem pogorszenia się właściwości.
Będziesz w nich miał dobry chwyt - posiadają silikonową powłokę na całej wewnętrznej części dłoni (nie pogarsza oddychalności, bo są to takie cienkie ''kluski'', jak w windstopperowych TNF Pamir Glove).
Bardzo poprawiającym komfort rozwiązaniem jest też mankiet szczelnie zakrywający nadgarstek.
Także generalnie polecam, polecam, polecam!!
Jak Ci nie podpasują, to kanfor ma w swojej ofercie też modele z membraną od wiatru (ale będą gorzej oddychały) i wodoodporne (ale nie na poziomie gore:), jak też proste z power stretchu, bez bajerów.
Firma jest naprawdę solidna, używałem/używam rękawic (2 pary), czapki, kominiarki, opaski - jakość i krój wyśmienita, no i cena niższa, niż zachodnich producentów (a nawet i polskiej konkurencji).
Jak nie muszą być nieprzemakalne, to z własnego doświadczenia mogę polecić model furio (zachwalany parę postów wyżej). Idealnie przylegają do dłoni, ale nie uciskają (dzięki Polartec Power Stretch). Miałem je ze sobą podczas wyjazdu na Islandię w tym roku i okazały się jedną z najważniejszych części ekwipunku.
Bardzo dobrze chronią od zimna - jak się nie ruszasz to spokojnie dają radę do 0st.C, a jak jesteś aktywny to i przy -10 st. C będzie Ci ciepło (jak nie wieje silny wiatr).
W miarę dobrze chronią przed wiatrem, tzn. przy umiarkowanych prędkościach wiatru nie odczujesz jego powiewów na dłoniach, natomiast przy mocnym wietrze nie dadzą rady (ale wątpię byś ich w takich warunkach używał, jak również wątpię, żeby takie warunki zaistniały w Polsce, nawet z rzadka).
Za to świetnie oddychają - dłoń pozostaje sucha cały czas. Odporne na deszcz nie są, ale mżawka i lekki deszczyk absolutnie im nie straszna - nadal trzymają ciepło.
Schną też szybko, ale jeszcze dokładnie nie mierzyłem ile czasu. Możesz je uprać nawet w zwykłym proszku, nie zauważyłem pogorszenia się właściwości.
Będziesz w nich miał dobry chwyt - posiadają silikonową powłokę na całej wewnętrznej części dłoni (nie pogarsza oddychalności, bo są to takie cienkie ''kluski'', jak w windstopperowych TNF Pamir Glove).
Bardzo poprawiającym komfort rozwiązaniem jest też mankiet szczelnie zakrywający nadgarstek.
Także generalnie polecam, polecam, polecam!!
Jak Ci nie podpasują, to kanfor ma w swojej ofercie też modele z membraną od wiatru (ale będą gorzej oddychały) i wodoodporne (ale nie na poziomie gore:), jak też proste z power stretchu, bez bajerów.
Firma jest naprawdę solidna, używałem/używam rękawic (2 pary), czapki, kominiarki, opaski - jakość i krój wyśmienita, no i cena niższa, niż zachodnich producentów (a nawet i polskiej konkurencji).