07-11-2004, 15:37
Jak bylem zima na nartach to mi wysiadly zatoki. Musialem cos wymyslec aby nie przerywac zjazdow i nie siedziec w domu. Pomyslalem zeby oslonic jakos twarz. Kupilem sobie kominiarke zrobioną z materiału polarteca. Wyglada to jak polar100 z dodatkiem jakiejs lycry. Niestety wyglada sie w tym jak bandzior bo sa tylko wyciete otwory na oczy i usta. Kiepsko jest ze zdejmowaniem tego. Niby mozna zrolowac jako jakby czapke ale wtedy cisnie w łeb. Chyba taka maska to lepsze wyjscie. Jak jest ze zdejmowaniem tej maski? Łatwo sie to robi? (zwłaszcza jesli jest czapka na głowie)
-------------------------------------------
Metalmind
-------------------------------------------
Metalmind