15-02-2013, 16:45
Jestem swiezo upieczonym (tygodniowym) wlascicielem rakiet snieznych INOOK AXM. Bylem juz w nich na malej wycieczce z przeleczy kubalonki na czantorie wlk. Oczywiscie nie przeszedlem w nich calej trasy ale od kubalonki na kiczory bez przerwy. Szlo sie w nich pewnie, ustawianie podpietka za pomoca kijka jest bardzo wygodne ale faktycznie wydaje sie na patent, ktory moze sie poluzowac (oby nigdy). Kolejne uzycie rakiet przy podejsciu na czantorie poniewaz jest tam jedno bardzo ostre podejscie. Rakiety i tym razem nie zawiodly bo moglem isc prosto i nie uciekaly do tylu. Ostatni sprawdzian w tym dniu to zejscie czerwonym szlakiem wzdloz nartostrady. Delikatnie sie na nich zjezdzalo ale po paru centymetrach kolce i przednie zeby zatrzymaly mnie w miejscu. Innych rakiet nigdy nie mialem na nogach ale uwazam, ze spelnily swoje zadanie.