19-12-2008, 11:09
ptb =>
Morpho zakupiłem, bo potrzebowałem szybko rakiet, na konkretny wyjazd. Były stosunkowo tanie i dostępne od zaraz. Ogólnie nie używam ich jakoś szczególnie często, więc moje doświadczenie nie jest duże.
Mimo to z zakupu jestem zadowolony. Mój model ma świetny system mocowania buta. Wokół podbicia jest wyściełana obejma, którą dociągam dwoma zapadkami, poprzez plastykowy pasek zębaty. Rozwiązanie podobne stosowane jest w niektórych butach narciarskich. Działo to wyśmienicie - łatwo dobrać odpowiedni nasisk, nic się nie luzuje, reakiety można błyskawicznie ściągnąć i założyć. Wszystkie operacje można wykonywać w grubych rękawicach. Czubek buta trzyma pas parciany, przewlekany przez klasyczną klamrę.
Szyna z regulacją długości podeszwy, obraca się na dość grubym metalowym pręcie i jest na tyle sztywna, że można trawersować dosć strome zbocza, bez wyjeżdzania pięty na zewnątrz rakiety. W razie potrzeby można użyć drucianego podpiętka lub zablokować szynę, obracając odpowiednie pokrętło - wszystko łatwo dostępne, nie wymagające zdejmowania rękawic.
Jak napisałem nie jestem zapalonym ''rakietowcem'', raczej wybieram strome i wysokie góry zimowe. Moje wymagania takie rakiety spełniają całkowicie, właściwie nie dostrzegam w nich wad. Może trochę cięzkie są, ale mają rozsądne ceny i ''pełne wyposażenie'' , a po dwóch latach używania mogę stwierdzić też, że są odpowiednio trwałe.
Takich używam:
http://www.morpho.tm.fr/presentationraquette.htm# - model Ultimalp
-------------------------------------------
cześć i czołem
Morpho zakupiłem, bo potrzebowałem szybko rakiet, na konkretny wyjazd. Były stosunkowo tanie i dostępne od zaraz. Ogólnie nie używam ich jakoś szczególnie często, więc moje doświadczenie nie jest duże.
Mimo to z zakupu jestem zadowolony. Mój model ma świetny system mocowania buta. Wokół podbicia jest wyściełana obejma, którą dociągam dwoma zapadkami, poprzez plastykowy pasek zębaty. Rozwiązanie podobne stosowane jest w niektórych butach narciarskich. Działo to wyśmienicie - łatwo dobrać odpowiedni nasisk, nic się nie luzuje, reakiety można błyskawicznie ściągnąć i założyć. Wszystkie operacje można wykonywać w grubych rękawicach. Czubek buta trzyma pas parciany, przewlekany przez klasyczną klamrę.
Szyna z regulacją długości podeszwy, obraca się na dość grubym metalowym pręcie i jest na tyle sztywna, że można trawersować dosć strome zbocza, bez wyjeżdzania pięty na zewnątrz rakiety. W razie potrzeby można użyć drucianego podpiętka lub zablokować szynę, obracając odpowiednie pokrętło - wszystko łatwo dostępne, nie wymagające zdejmowania rękawic.
Jak napisałem nie jestem zapalonym ''rakietowcem'', raczej wybieram strome i wysokie góry zimowe. Moje wymagania takie rakiety spełniają całkowicie, właściwie nie dostrzegam w nich wad. Może trochę cięzkie są, ale mają rozsądne ceny i ''pełne wyposażenie'' , a po dwóch latach używania mogę stwierdzić też, że są odpowiednio trwałe.
Takich używam:
http://www.morpho.tm.fr/presentationraquette.htm# - model Ultimalp
-------------------------------------------
cześć i czołem