12-12-2008, 15:35
turin, kup po prostu jakies w miare tanie rakiety, ktore sie nie rozwala. Tak jak mowi spineless, wagi sie az tak nie odczuwa, bo idzie sie wolniej i sunie rakieta po sniegu. Reszte kasy zainwestuj np w dobra latarke. Ja przez 3 sezony chodzilem na morpho, raczej z dolnej polki, a bylem na wielodniowych wyprawach na ukrainie, czyli warunki nie najlatwiejsze. Dopiero ostatnio przesiadlem sie na MSR denali. Najlepiej kupowac drogie rakiety dopiero jak juz czlowiek kuma o co w tym chodzi i moze je dostosowac do wlasnych potrzeb (ktorych ty w tym momencie jeszcze za bardzo nie znasz).